Kuchnia lankijska należy do najostrzejszych kuchni świata. Spożywane przez tubylców potrawy z marynowanymi na ostro warzywami sambole albo uprawianymi na wyspie papryczkami amu miris, maalu miris czy kochchi miris, są dla wielu turystów nie do przełknięcia. Ale istnieje sposób na to, żeby delektować się kuchnią lankijską, a jednocześnie nie cierpieć z powodu „palącego" przełyku. Tym sposobem jest wykupienie wczasów ze zorganizowanym wyżywieniem, zwłaszcza wczasów z formułą all inclusive. Serwowane w hotelowym bufecie potrawy są mniej pikantne, a jednocześnie zachowują swoje charakterystyczne właściwości.
Zachodnie wybrzeże Sri Lanki obfituje w hotele o wysokim i bardzo wysokim standardzie. Wczasy z formułą all inclusive proponuje tu wiele obiektów, dlatego żaden turysta nie powinien mieć problemów ze znalezieniem odpowiedniej dla siebie oferty. Wakacji all inclusive można zatem poszukać w znanych kurortach Beruwala i Wadduwa, położonych na południe od stolicy Sri Lanki - Colombo, a także np. w miejscowości Koggala, usytuowanej w południowo – zachodniej części wyspy. W Beruwala warto przejrzeć ofertę 4 – gwiazdkowego hotelu Eden Resort & Spa, w Wadduwie ofertę 5 – gwiazdkowego hotelu Blue Water, a w Koggali – ofertę 3 – gwiazdkowego hotelu Koggala Beach.
Wczasy z formułą all inclusive dają nam możliwość poznania kuchni lankijskiej i rozkoszowania się nią, bez zbędnego martwienia się o zbyt dużą pikantność potraw. Lankijczycy wiedzą, że turyści nie są przyzwyczajeni do typowych dla nich, pikantnych dodatków, dlatego rzadko kiedy serwują w hotelach bardzo ostre potrawy. Jeśli więc znajdziemy w hotelowym bufecie typowy dla Lankijczyków ryż z curry, to możemy być niemal pewni, że danie to będzie co najwyżej średnio - ostre. A curry takie możemy dostać nie tylko z mięsem (wołowiną czy drobiem), ale także z rybami, owocami morza albo warzywami. Jeśli jednak nawet hotelowe curry okaże się dla nas za ostre, to warto jest poszukać w bufecie (albo zamówić za dodatkową opłatą) jogurtu buffalo – napoju przygotowanego na bazie zsiadłego mleka bawolego. Jogurt ten doskonale łagodzi pieczenie w przełyku po zjedzeniu zbyt ostrej potrawy.
Wśród lankijskich specjałów ,w hotelowym menu powinny się też pojawić niewielkie i smażone z dodatkiem mleczka kokosowego naleśniki hoppers, które wypełniane są różnymi farszami. Hopper z jajkiem sadzonym to jeden z najbardziej znanych przysmaków śniadaniowych na Sri Lance. Jeśli nadarzy się taka okazja, to koniecznie trzeba też spróbować lamprais – dania składającego się z ryżu, mięsa i warzyw, i zapiekanego w liściu bananowca. Wypoczywając na Sri Lance nie można sobie także odmówić znakomitych deserów. W bufecie powinniśmy znaleźć wyśmienity twaróg z miodem kiri peni oraz kavun – ciasto z mąki i oleju palmowego, smażone na oleju kokosowym.
Osoby, które nie boją się pikantnej kuchni lankijskiej, mają do wyboru wiele znakomitych restauracji. W Colombo warte polecenia są na przykład restauracje The Lagoon i Curry Leaf, a w miejscowości Wadduwa – restauracja Lavila.